Było mi bardzo trudno żyć. Miałam 122kg, mnóstwo kompleksów, niską samoocenę i brak wiary w siebie. Musiało minąć sporo czasu a ja musiałam doświadczyć sporo przykrości, by wreszcie zrozumieć, że tak dłużej być nie może. Dzisiaj jestem szczęśliwa, uśmiechnięta i z dumą patrzę na siebie. Chociaz jeszcze wiele brakuje mi do ideału, to jednak wiem, że nic już nie stoi na mojej przeszkodzie. Pożegnałam "starą Paulinę"!